Drukuj

     Trzy punkty na koncie. Niezawodny Kamil Zalewski.

     Ponownie Kamil Zalewski przyczynił się najbardziej do zwycięstwa naszej drużyny, tym razem 2:0 z Hetmanem Tykocin, zdobywając bramki w 3 i 48 min. To czwarta wygrana naszej drużyny w tym sezonie, trzecia z rzędu, trzeci mecz bez straty gola.

     Cresovia: Kijora - Piotrowski, W. Moczulski, A. Barwiejuk, Nowicki - A. Kobus (46, Prokopczuk), Kurek, P. Radziszewski (74, Błoński), Weremczuk (62, Podoliński - Zalewski, Malewski (67, K. Niewiarowski).

 

     Relacja z meczu:

3 min.: pierwsza akcja spotkania, ze strony Cresovii, i gol, 1:0, Kamil Zalewski, asysta Malewskiego, Zalewski uderzył po ziemi, piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki, wyśmienity początek,
7 min.: kolejna akcja Cresovii, faul na Zalewskim, poszkodowany wykonuje stały fragment gry, z ok. 25 metrów, bramkarz gości popisuje się dobrym refleksem,
8 min.: kontra gości, dośrodkowanie w nasze pole karne z lewej strony, Kijora nie sięga piłki, piłka przelatuje przez pole karne i trafia pod nogi gracza z Tykocina, kolejna wrzutka i n szczęście aut bramkowy,
13 min.: kolejna akcja Hetmana, faul Adama Barwiejuka przed polem karnym na rywalu, wrzutka w pole karne z wolnego, nasi obrońcy wybijają piłkę,
19 min.: żółta kartka dla Wojtka Moczulskiego, nasz obrońca nie zgadza się z decyzją arbitra, wyraźnie wyrażając swoje niezadowolenie,
21 min.: celny strzał Radziszewskiego, z daleka, podanie Zalewskiego,
23 min.: pod naszą bramką, wrzutka w pole karne, Piotrowski głową wybija piłkę na róg,
25 min.: w akcji Zalewski, podanie do niego z głębi pola, w polu karnym szybszy jednak bramkarz gości,
30 min.: Zalewski faulowany przed polem karnym przyjezdnych, żółta kartka za faul, z wolnego nic nie wychodzi,
35 min.: akcja Hetmana, nasz bramkarz szybszy od rywala, łapie piłkę,
37 min.: kontrowersyjna akcja w naszym polu karnym, zawodnik gości wymanewrował dwóch naszych zawodników, wbiegł w pole karne, po czym podcinany wywrócił się, sędzia zinterpretował to jako wymuszenie rzutu karnego, co kończy się żółtą kartką,
39 min.: uderzenie Zalewskiego na bramkę gości, z daleka i z kąta, piłka odbija się od poprzeczki,
45 min. sędzia dolicza minutę,

46 min.: Adriana Kobusa na prawej pomocy zastępuje Prokopczuk,
48 min.: 2:0, ponownie Zalewski, uwolnił się od obrońcy gości i z ok. 20 metrów płaskim strzałem w długi róg umieścił piłkę w siatce, to jego siódmy gol w tym sezonie,
55 min.: akcja gości, uderzenie lobem nad naszym bramkarzem, piłka odbija się od poprzeczki,
57 min.: uderzenie zawodnika gości, z dystansu, niecelne,
58 min.: Zalewski wychodzi sam na sam z bramkarzem gości, spalony,
61 min.: ładna i szybka akcja gospodarzy, z lewego skrzydła na 7 metr piłkę dogrywa Malewski, Zalewski skacze do główki, piłka ociera się o jego głowę i wychodzi w pole, Zalewski miał przed sobą tylko bramkarza, niektórzy już widzieli piłkę w siatce,
62 min.: Weremczuka zastępuje Przemek Podoliński,
66 min.: dośrodkowanie Malewskiego z lewej strony, wprost na głowę Podolińskiego, w polu karnym, główka Podolińskiego, poprzeczka,
67 min: Malewskiego zastępuje Kamil Niewiarowski,
69 min.: uderzenie Prokopczuka z daleka, bramkarz gości broni,
71 min.: faul na Zalewskim, przed polem karnym Hetmana, po podaniu Prokopczuka, strzał Zalewskiego, piłka trafia w mur,
73 min.: Pawła Radziszewskiego zastępuje Artur Błoński, to pierwsze minuty Błońskiego na boisku w tym sezonie,
78 min.: w starciu z rywalem ucierpiał Kurek, musi zejść z boiska, po chwili pojawia się na nim z powrotem,
82 min.: uderzenie Zalewskiego z ok. 17 metrów, za wysokie,
85 min.: przed szansą Niewiarowski, dostał dokładną piłkę na 7 metrze, obrońcy byli kilka metrów dalej, zrobił zwód zamiast uderzać, to wybiło go z rytmu, obrońcy zdołali do niego doskoczyć, skończyło się tylko na zagrożeniu i wyśmienitej sytuacji do podwyższenia wyniku, szkoda,
90 min.: sędzia dolicza minutę,
91 min.: koniec meczu.

     Do wyjścia w pierwszym składzie przygotowany był Grzegorz Badowiec. Jednak podczas rozgrzewki nasz napastnik nabawił się urazu, co przekreśliło występ. Trzymamy kciuki za Badowca.