Drukuj

     Porażka na zakończenie rozgrywek.

 

     Jesienią w Sokółce było 4:1 dla naszych, poza tym Sokół to jakby nieco niższy poziom jazdy, po trzecie – liczbę porażek nasza drużyna już chyba wyczerpała, więc wydawało się że 3 punkty są w kieszeni. A jednak nie. To goście pokazali dojrzalszą i skuteczniejszą grę. A było 1:0 i 3:2 dla Cresovii. Na pocieszenie niech będzie fakt, że Kamil Zalewski dołożył w tym meczu dwa gole i mając ich aż 36 najprawdopodobniej został królem strzelców ligi, chociaż oficjalne podliczenia wkrótce.

     Relacja:
     3 min.: świetny początek Cresovii, Marcin Malewski próbuje dośrodkować z lewej strony i lobem posyła piłkę w pole karne, jednak futbolówka spada tuż obok poprzeczki i za kołnierz bramkarza gości, 1:0,
     13 min.: lekka przewaga Cresovii, przed szansą Badowiec, obrońca wybija piłkę,
     17 min.: pierwsza groźniejsza sytuacja gości, po rogu zawodnik z Sokółki główkuje tuż obok słupka bramki bronionej przez Krukowskiego,
     19 min.: ponownie goście, uderzenie z ponad 20 m na bramkę Cresovii, niecelne,
     26 min.: kolejny strzał Sokoła, z daleka, w środek bramki, Krukowski łapie,
     28 min.: 1:1, wyrównanie z niczego, gapiostwo na tyłach,
     32 min.: groźnie wyglądający faul na Malewskim, przy bocznej linii,
     34 min.: rzut wolny dla przyjezdnych, z ok. 20 m, strzał, piłka trafia w mur,
     35 min.: kolejna akcja gości, silne uderzenie z dystansu, 5 m od bramki,
     36 min.: znowu goście, po błędzie naszego zawodnika piłka trafia do pomocnika z Sokółki, strzał, obok bramki,
     40 min.: po raz kolejny Sokół, strzał, niecelny,
     43 min.: 1:2, gol do szatni, po szybkiej kontrze, a przed chwilą to nasi byli pod bramką gości – po kilku minutach ich przewagi, konkretnie Badowiec minął się z piłką na 5 metrze pod bramką Sokoła, po dośrodkowaniu Radziszewskiego,
     45+2 min.: rajd Radziszewskiego prawą stroną, dokładne podanie do Zalewskiego, lecz piłka dostała poślizgu na śliskiej trawie i szybciej doskoczył do niej bramkarz gości,
     45+3 min.: koniec pierwszej połowy,

     46 min.: w bramce Krukowskiego zastępuje Kisiel, w ataku Badowca – Weremczuk,
     47 min.: pierwsza interwencja Kisiela w bramce, udana, broni silny strzał z dystansu,
     51 min.: uderzenie zawodnika gości, z dystansu, wysoko,
     53 min.: 2:2, znowu dobry początek połówki, Zalewski urwał się obrońcom gości i po ziemi posłał piłkę obok bramkarza,
     55 min.: gości nie zadowala remis, kolejna ich akcja i rzut wolny na ok. 30 metrze, strzał, wysoko,
     58 min.: kolejne uderzenie gracza Sokółki, Kisiel broni,
     59 min.: Zalewski sam na sam z bramkarzem gości, bramkarz wybija piłkę nogami,
     61 min.: schodzi Jurczuk, za niego Adam Barwiejuk, który zastępuje w obronie Nowickiego, Nowicki przechodzi na lewą obronę, Kurek do pomocy,
     64 min.: rzut wolny dla Cresovi, ponad 20 m, uderza Moczulski, za wysoko,
     67 min.: kontra gości, uderzenie z kąta i świetny refleks Kisiela, który odbija piłkę na róg,
     68 min.: faul na Kurku, żółty kartonik dla gracza gości,
     69 min.: 3:2, Zalewski, znowu urywa się obrońcom i lobem po raz drugi w tym meczu pokonuje bramkarza, znowu prowadzimy,
     71 min.: rzut wolny dla Sokółki, piłka minimalnie mija poprzeczkę,
     72 min.: 3:3, zaledwie kilka minut uciechy z prowadzenia, po zamieszaniu w polu karnym strzał, dwa rykoszety i gol, Kisiel prawie miał piłkę w rękach,
     76 min.: akcja Cresovii, małe oblężenie pola karnego gości, dwa strzały blokowane,
     80 min.: faulowany Zalewski przed polem karnym przyjezdnych, sam wykonuje stały fragment, uderzenie, bramkarz broni, wcześniej żółta kartka dla Moczulskiego za dyskusje,
     81 min.: Kamila Niewiarowskiego zastępuje Adrian Kobus, Barwiejuk przechodzi do przodu, gramy trójką z tyłu,
     82 min.: 3:4, ładna kontra gości i bramka zdobyta strzałem z pierwszej piłki, Kisiel nie miał szans,
     84 min.: pod bramką Sokoła, niefortunne wybicie piłki obrońcy gości, piłka trafia w poprzeczkę i wychodzi poza boisko,
     85 min.: akcja Sokoła, strzał, róg, po rogu kolejny strzał, niecelny,
     90 min.: sędzia dolicza 4 minuty, tyle czasu mamy na doprowadzenie do remisu, a najlepiej wygraną,
     90+1 min.: znowu goście pod naszą bramką, strzał z ok. 30 m, niecelny,
     90+2 min.: wolny dla Cresovii, z ok. 30 m, Moczulski podaje przed gwizdkiem sędziego, co nie podoba się arbitrowi, druga żółta kartka dla naszego kapitana, w konsekwencji czerwona,
     90+4 min.: koniec meczu.

     Cresovia: Krukowski (46, Kisiel) – P. Radziszewski, Moczulski, Nowicki, Kurek – K. Niewiarowski (81, A.Kobus), Błoński, Jurczuk (61, A. Barwiejuk) , Malewski – Zalewski, Badowiec (46, Weremczuk).