Trzy punkty na koncie. 

      Efektowna wygrana to może nie była, ale liczą się 3 punkty, co w efekcie pozwoliło naszej drużynie przesunąć się w tabeli na IV lokatę. Do przerwy było 1:0 dla gospodarzy po trafieniu Grzegorza Badowca, który wykorzystał dokładne podanie od Jurczuka. Po przerwie na 2:0 podwyższył Artur Błoński, dla którego był to pierwszy gol w barwach Cresovii. Niestety pod koniec mecz rywale zdołali strzelić kontaktową bramkę.

     To dopiero trzecia wygrana naszego zespołu tej wiosny. Najważniejsze, że drużyna podniosła się po sromotnej poraże przed tygodniem w Tykocinie. Nie zagrali: Kamil Zalewski, Hubert Piotrowski.

     Cresovia: Krukowski - A. Kobus, Moczulski, A. Barwiejuk, Nowicki - Prokopczuk (46, P. Radziszewski), Jurczuk, Błoński, Kurek (71, K. Newiarowski), Malewski - Badowiec (87, Weremczuk).