Cresovia łatwo pokonała rywala 5:0.
Do przerwy było 3:0.
1:0 - Zalewski (3 min.),
2:0 - Jurczuk (42 min.),
3:0 - P. Radziszewski (45 min.),
4:0 - Zalewski (63 min.),
5:0 - P. Radziszewski (74 min.).
Goście przyjechali na ten mecz w jedenastu, co trochę ułatwiło zadanie naszej drużynie, nie mniej jednak, głównie w pierwszej połowie, przez ok. 15 -20 minut, grali jak równy z równym. Szybko zdobyta bramka przez Kamila Zalewskiego, to był wymarzony początek. Potem były kolejne 3 akcje bramkowe Cresovi, ale dopiero pod koniec meczu na listę strzelców wpisali się Jurczuk wykorzystujący podanie kolegi i Radziszewski, który strzelił w dystansu, a piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki rywali.
Po przerwie trzy dogodne sytuacje bramkowe miał Zalewski, wykorzystal jedną. Ozdobą meczu był ostatni gol - Radziszewskiego (zdaniem wielu obserwatorów - najlepszego na boisku), który sprytnym strzałem przelobował bramkarza gości.
W meczu o punkty zadebiutowali nasi wychowankowie - Karol Olendzki, Karol Ostapiuk (z drużyny juniorów), oraz Sylwester Olszewski.
Cresovia: Bołbotowski - Piotrowski, W. Moczulski, Gierc (63, Olendzki) - A. Kobus (79, S. Olszewski), Kurek, Jurczuk, P. Radziszewski, Weremczuk - A. Barwiejuk, Zalewski (79, Ostapiuk).