Kolejny remis i tylko punkt na koncie.
Goście z Dąbrowy wysoko postawili naszym piłkarzom poprzeczkę. Zagrali lepiej niż niedawny rywal ze Szczuczyna, jednak to nasi gracze zaczęli spotkanie lepiej i w pierwszej połowie stworzyli więcej sytuacji bramkowych. Gola dla Cresovii w 22 min. zdobył Marcin Malewski. Uderzył z ponad 20 metrów, nie dając szans bramkarzowi z Dąbrowy. Jeszcze przed rpzerwą, oraz po przerwie szanse na gole mieli D. Barwiejuk i dwukrotnie P. Radziszewski. Goście wyrównali w 55 min. po nieporozumieniu naszej defensywy w zamieszaniku podbramkowym.
Cresovia: Karolczuk - Kurek, W. Moczulski, A. Barwiejuk, Olendzki - Malewski, Radziszewski, Piotrowski, Kryński (70, Walendziuk) - D. Barwiejuk (65, Jaszczołt), Gołubkiewicz.