Bez punktu w meczu z rezerwami Wigier.
Wynik spotkania został ustalony do przerwy. Wygrana gości, to jednak spory prztyczek w nos naszej drużynie. Jak to zwykle ostatnio bywało – Cresovia zagrała niezły mecz, przez sporą część spotkania przeważając, jednocześnie stwarzając kilka sytuacji bramkowych. W pierwszej połowie na listę strzelców powinni wpisać się: Radziszewski, D. Barwiejuk, zaś po przerwie ci sami zawodnicy plus Malewski, Jurczuk, Olendzki. Z kolei goście strzelali rzadko, ale celnie i to oni zdobyli w Siemiatyczach komplet punktów.
Cresovia: Karolczuk – Kurek, Walendziuk, A. Barwiejuk (73, Kryński), Olendzki – K. Niewiarowski (46, Nogieć), Malewski, Jurczuk, P. Radziszewski – D. Barwiejuk (87, Jaszczołt), Gołubkiewicz.